Tiramisu to jeden z najbardziej znanych włoskich deserów. Jest prosty i szybki w wykonaniu. Może przysporzyć trochę kłopotów tym mniej cierpliwym wielbicielom słodkości, gdyż najlepiej przed zjedzeniem przetrzymać go przez noc w lodówce. Zobaczcie jak ja i Giuseppe robimy tiramisu z przepisu naszej Mammy Siciliany.
TIRAMISU MAMMY SICILIANY – lekkie, słodkie i puszyste.
SKŁADNIKI:
- 500 gramów serka mascarpone,
- 2 opakowania biszkoptów savoiardi,
- 2 jajka,
- 4 łyżki cukru,
- kawa + 3 łyżeczki cukru,
- kakao do posypania.
WYKONANIE:
Jeśli nie macie robota kuchennego, wystarczy Wam zwykły mikser lub ręczna trzepaczka ( nie będzie łatwo to zrobić bez siły elektrycznej ).
- Do miski wlewacie białka i ubijacie. Kiedy zaczną się pienić dodajecie cztery łyżki cukru.
- Jak się ubiją, wlewacie żółtka i chwilę mieszacie.
- Jeśli macie możliwość zmieniacie końcówkę w robocie na taką do kremów, jeśli nie, zostajecie
przy mikserze i dodajecie cały serek mascarpone. - Ubijacie, aż masa stanie się kremowa. Całe ubijanie masy nie powinno Wam zająć więcej niż 10 minut.
- Pierwszą warstwę masy wykładamy na dno naczynia.
- Następnie przygotowaną wcześniej i posłodzoną kawę, wlewamy do miski. Każdego biszkopta moczymy osobno i szybko, raz z każdej strony i układamy na kremie. Robimy dwie warstwy biszkoptów czyli krem, biszkopty, krem, biszkopty, krem.
Na wierzch posypujemy obficie kakaem, przykrywamy folią i wkładamy do lodówki na conajmniej dwie godziny. Najlepiej na całą noc, a minimalnie na pół godziny jeśli nie możecie się doczekać!
WAŻNE: nie pozwólcie aby krem stał za długo poza lodówką i pamiętajcie żeby nie „przemoczyć” biszkoptów kawą bo Wam się zrobi papka!